"Oczy na wpół otwarte, ale wzrok pusty. Usta rozchylone, ale z tych warg nie popłynie już żaden dźwięk. Twarz zatraciła podobieństwo z obliczem człowieka, który nosił ją za życia. Nawet ludzie, którzy nigdy w życiu nie widzieli trupa, dostrzegają, że umarłeś."
Fragment książki „Jak umieramy”
Co dzieje się z twoim ciałem, kiedy umierasz?
Co czujesz - smutek, ból? A potem, kiedy...
Sklepy cynamonowe to zbiór opowiadań, których akcja usytuowana jest w niewielkim galicyjskim miasteczku, przypominającym do złudzenia rodzinny Drohobycz Bruno Schulza. Najważniejszą postacią Sklepów… jest Ojciec, nie tylko jako głowa rodu, kupiec prowadzący poważny interes w rynku, ale też szalony eksperymentator, wręcz demiurg. Ale równie ważny jest narrator, młody chłopiec, bo to on stwarza...
Podobnie jak w „Sklepach cynamonowych”, głównym bohaterem i jednocześnie narratorem „Sanatorium pod klepsydrą” jest Józef, noszący wyraźne podobieństwo do samego autora. Centrum świata Józefa, dojrzewającego nastoletniego chłopca, stanowi małe prowincjonalne miasteczko, w którym można dostrzec współczesny Schulzowi, galicyjski Drohobycz.
Rzeczywistość opowiadań swobodnie miesza...
„[...] Idziemy naprzód w świat pełen grozy, o której staramy się zapomnieć, ale która raz po raz przecieka do naszej świadomości czarną strużką niejasnego lęku” - Krzysztof Teodor Toeplitz
Zbiór obejmuje opowiadania:
- WŁOSY KRZYCZĄCE NA GŁOWIE (Jan Barczewski)
- WŁADCA CZASU (Antoni Lange)
- KARAKONY (Bruno Schulz)
- W DOMU SARY (Stefan Grabiński)
- NA TROPIE (Stefan Grabiński)
- KOWADŁO...
Twórczość Brunona Schulza stanowi osobliwą wersję Freudowskiego „romansu rodzinnego”, w którym figura Ojca, reprezentanta biblijnego Prawa, utraciła centralne znaczenie na rzecz figur kobiecych - Adeli, Bianki i Matki. Zmiana nie polega jednak na tym, że kobiety stały się teraz podmiotem Prawa, ale na tym, że Prawo stało się parodią siebie. Okazało się ono w rękach kobiet Prawem pozorowanym,...
Jeśli to prawda, że recepcja szkolna stanowi margines marginesu, szary koniec historii literatury, to jest to margines nader szeroki, a historia wciąż pozostaje nienapisana. By objąć ten obszar, literaturoznawczyni musi wejść - trochę po omacku i na własne ryzyko - na pole historii, nauk społecznych i politycznych oraz dydaktyki. A nie bardzo jest się na kim wzorować. Zaledwie paru polskich autorów...
Święte szukanie i rekord wcielonej poezji czy traktaty pięknoducha i literatura maligny? Arcydzieło zbudowane z odpadków czy przereklamowana książka? Wirtuoz słowa i mitolog czy ferdydurkista i choromaniak? Pierwsi czytelnicy prozy Brunona Schulza nie byli gotowi na przyjęcie objawienia. Jego opowiadania wydawały się niezrozumiałe, chore, dziwaczne, napisane zdeformowaną polszczyzną, a na dodatek pozbawione...
Jerzy Ficowski krótko przed śmiercią tak pisał o swoim archiwum schulzowskim: „Jest tam […] masa różnych listów […], co stanowi podstawę moich niegdysiejszych biografistycznych kwerend i zbiorów. Nie wszystko do końca wykorzystałem: jest w tych materiałach trochę szczegółów, które nie zmieściły się w tym, co napisałem, lub po prostu zostały potraktowane przeze mnie skrótowo, pobieżnie....
Komu potrzebna jest dziś schulzologia, skoro wiadomo, że z Schulza nie da się zrobić bohatera mediów czy polityki? Odpowiedź może być zaskakująca. Schulz jest dziś niezbędny samym schulzologom, literaturoznawcom. Twórczość Schulza - odczytywana poza jej macierzystymi kontekstami - jest bowiem rajem dla interpretatorów. Każdy może tu przynieść to, co go najbardziej interesuje, a każda interpretacja...
Brawurowo napisana powieść, w której sny bywają bardziej realne od rzeczywistości, groteska miesza się ze śmiertelną powagą, a przyczyna wcale nie musi prowadzić do skutku. Wszystko rozpoczyna się od małej metalowej kulki tkwiącej w brzuchu młodego mężczyzny, Jerzego Osono. Ten niepozorny przedmiot okazuje się mieć ogromne znaczenie w jego życiu. Podczas trwającej wiele godzin rozmowy z profesorem...