Karolina Mec jest trzydziestojednoletnią kobietą. Nie ma dzieci, męża, narzeczonego, chłopaka ani nawet kandydata na kochanka. Ma za to trzy postrzelone przyjaciółki, krnąbrnego psa imieniem Kazimierz oraz imponujące doświadczenie w zarządzaniu mikro- i małymi przedsiębiorstwami. Wyczerpana latami intensywnej pracy, szuka nowego celu.
Janek Drzewiecki, światowej sławy gitarzysta, wyjechał z Polski kilkanaście lat temu i ani razu nie żałował swojej decyzji. Lata rockandrollowego trybu życia utwierdziły go w przekonaniu, że jest niezniszczalny, a świat leży u jego stóp. Po nagłej śmierci przyjaciela, traci grunt pod nogami. Wraca do ojczyzny, by zacząć od nowa.
Choć więcej dzieli ich niż łączy, a zdrowy rozsądek ostrzega przed cierpieniem, to przecież serce ma swoje racje, których rozum nie zna.
W samą porę to piękna i wzruszająca opowieść o wielkiej przyjaźni, bólu po stracie bliskiej osoby, zdradzie, zrozumieniu, a głównie o miłości – z muzyką rockową w tle.